Mieszkaniec powiatu otwockiego, znany służbom porządkowym jako notoryczny złodziej, ponownie wpadł na gorącym uczynku podczas nielegalnych „zakupów”. Wydarzenie miało miejsce w Rembertowie, gdzie pracownica miejscowej drogerii ujęła mężczyznę próbującego opuścić sklep bez zapłacenia za swoje zakupy. 29-latek usiłował wyjść ze sklepu z luksusowymi kremami o łącznej wartości blisko 1 500 złotych.
Sytuacja została szybko zgłoszona do odpowiednich służb i dwóch policjantów wraz ze strażnikiem miejskim z Oddziału Specjalistycznego natychmiast interweniowało. W poniedziałek 24 czerwca wieczorem, patrolując ulice Warszawy nieoznakowanym radiowozem, otrzymali informacje o sytuacji w rembertowskiej drogerii.
Po zidentyfikowaniu podejrzanego, funkcjonariusze przeszukali swoje bazy danych. Z przeprowadzonego sprawdzenia wynikało, że mężczyzna ten wielokrotnie poprzednio został przyłapany na kradzieży. W dodatku był to nie pierwszy raz, kiedy 29-latek „robił zakupy” w tej drogerii, a nawet nie drugi. Historia jego przestępczych działań była jeszcze bardziej burzliwa. W policyjnych archiwach odnaleźli trzy nakazy doprowadzenia do aresztu w związku z wyrokami za kradzieże oraz nakaz zatrzymania za kradzież w sklepie odzieżowym.
Przeglądając monitoring z dnia poprzedniego, funkcjonariusze nie mieli już żadnych wątpliwości, że złodziej znowu zamierzał kontynuować swoje nielegalne działania. Wszystko wskazuje na to, że teraz czeka go dłuższa przerwa od takich „wizyt” w sklepach.