Łączne straty sześciu starszych osób, które padły ofiarą oszustwa „na policjanta i prokuratora”, przekroczyły 330 tysięcy złotych. Sprawca tej serii oszustw, dokonywanych w ciągu trzech tygodni, to 20-letni mężczyzna. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zatrzymali go i przedstawili sześć zarzutów. Na podstawie wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres trzech miesięcy.

Funkcjonariusze policyjni zawsze szczegółowo analizują zgłoszenia dotyczące oszustw. Wykorzystują swoją wiedzę, zdobywają nowe informacje, gromadzą dowody i stopniowo odkrywają działania sprawców. Dzięki tej dogłębnej i szeroko zakrojonej pracy operacyjnej, udało się ustalić tożsamość podejrzanego o serię oszustw dokonanych metodą „na policjanta i prokuratora”.

Zdarzenia miały miejsce w ciągu trzech tygodni. Sprawca stosował różne metody, aby zmylić organy ścigania i utrudnić dojście do niego. Jednak jego starania okazały się bezowocne. Pojawienie się funkcjonariuszy policji wywołało u niego ogromne zdumienie i zaskoczenie.

W wyniku śledztwa ustalono, że 20-latek oszukał łącznie sześć osób starszych na kwotę przekraczającą 330 tysięcy złotych. Kwota, którą straciła każda z ofiar, wahała się od 14 do 200 tysięcy złotych.

Akt sprawy został przekazany do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe. To tam policjanci doprowadzili zatrzymanego młodego mężczyznę. Usłyszał on sześć zarzutów, a sąd oparł się na wniosku prokuratury i nałożył na podejrzanego trzymiesięczny areszt tymczasowy.

Nadzór nad postępowaniem w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.