Podczas specjalnej akcji, policjanci z grupy operacyjnej „Kobra” odnaleźli i zatrzymali trzech mężczyzn pochodzących z Gruzji. Byli to sprawcy kradzieży Toyoty Rav4 o wartości 100 tysięcy złotych, która miała miejsce we Wrocławiu. Po uwieńczeniu swojej działalności przestępczej, mężczyźni wymienili tablice rejestracyjne na fałszywe niemieckie i przetransportowali pojazd w okolice Warszawy. Jednakże, tuż po tym jak zaparkowali auto, zostali schwytani przez doskonale przygotowaną grupę „Kobra”. Zaskoczeni przestępcy natychmiast trafili do policyjnego aresztu. Dwóch spośród nich było już wcześniej poszukiwanych przez organy ścigania.

Policjanci z „Kobry” nieustannie gromadzili informacje o podejrzanych, które następnie rzetelnie weryfikowali. Dzięki temu mogli dokładnie zaplanować swoje działania i dokonać zatrzymania praktycznie w momencie, kiedy przestępcy myśleli, że udało im się uniknąć konsekwencji swoich czynów. Jednak w istocie, nic im się nie udało i znaleźli się w rękach funkcjonariuszy południowo-praskiej „Kobry”.

Podczas przeszukania miejsca zamieszkania zatrzymanych, policjanci odkryli wiele dowodów świadczących o ich przestępczej działalności. Znaleziono między innymi liczne tablice rejestracyjne, urządzenie do zagłuszania sygnału GPS/GSM, broń hukową oraz specjalistyczne urządzenie służące do kradzieży pojazdów, ukryte w rolce papieru toaletowego umieszczonej w łazience.

W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, zatrzymani mężczyźni zostali postawieni przed sądem. Wszyscy usłyszeli zarzuty dotyczące kradzieży samochodu z włamaniem, a 31-latek dodatkowo został oskarżony o użycie fałszywej niemieckiej tablicy rejestracyjnej jako prawdziwej. Na wniosek prokuratury w Grodzisku Mazowieckim, Sąd Rejonowy nałożył na wszystkich podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.