Policja w Warszawie, działając w koordynacji z kilkoma wydziałami, przeprowadziła skuteczne operacje mające na celu zwalczanie kradzieży samochodów. W szczególności, 48-letni mężczyzna został aresztowany w dynamicznej operacji po kradzieży Toyoty w Berlinie kilka godzin wcześniej. Akcję zorganizowano na jednym z mostów w stolicy Polski.

Operacja była wynikiem intensywnej czujności operacyjnej i żmudnej pracy operacyjnej policjantów Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu. Zaczęło się wszystko od dokładnego śledztwa i zbierania informacji przez funkcjonariusza tegoż wydziału, który nie przeoczył żadnych szczegółów i wydobył niezbędne dane, które po sprawdzeniu i weryfikacji otworzyły nową ścieżkę dotyczącą kradzieży samochodów.

Ten funkcjonariusz wpadł na trop mężczyzny, który podróżował pociągiem do Berlina tylko po to, aby wracać skradzionymi pojazdami. Informacje te zostały zebrane, sprawdzone a następnie wykorzystane do zaplanowania akcji, która miała na celu zatrzymanie podejrzanego podczas popełniania przestępstwa. W operację zaangażowano funkcjonariuszy z grupy „Kobra”, Wydziału Kryminalnego, stołecznej drogówki, Oddziału Prewencji Policji i stołecznego Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową.

Z chwilą potwierdzenia, że 48-latek jedzie w kierunku Warszawy skradzionym autem, przeprowadzono skuteczne zatrzymanie. Na jednym z mostów w mieście policja zatrzymała Toyotę i podejrzanego. Dalsze śledztwo obejmowało między innymi oględziny pojazdu, miejsca zdarzenia, zabezpieczenie dowodów, takich jak oryginalne tablice rejestracyjne ukryte pod siedzeniem, fałszywe tablice zamontowane na aucie, kluczyk oraz inne przedmioty związane z tym przestępstwem.

W trakcie przeszukiwania mieszkania zatrzymanego, policja odnalazła elementy pochodzące z wcześniej skradzionych pojazdów. Te dowody będą teraz analizowane przez ekspertów. 48-letni mężczyzna został następnie osadzony w policyjnym areszcie i w najbliższym czasie usłyszy zarzuty.