Podjęto rezolutne działania, które doprowadziły do zatrzymania mężczyzny podejrzewanego o brutalny rozbój, w którym jako narzędzie przemocy posłużył mu kastet. Czynu tego dokonał 46-latek, który zaledwie trzy tygodnie temu opuścił mury zakładu karnego. Mężczyzna nie tylko zaatakował nastolatka, ale również zabrał mu telefon komórkowy oraz kartę płatniczą. Zdesperowany, by pozyskać jakiekolwiek środki finansowe, zaczął szantażować matkę pokrzywdzonego chłopca, żądając od niej 60 złotych w zamian za odzyskanie skradzionych przedmiotów. Jednak jego przestępczy plan został szybko pokonany, gdy został złapany na gorącym uczynku podczas próby odebrania „okupu”. W wyniku wniosku skierowanego do sądu przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga-Południe, podejrzanemu nałożono areszt tymczasowy.

Wszystko zaczęło się od wezwania patrolowców na miejsce rozboju. Okazało się, że agresywny mężczyzna w jednym z wind zagroził nastolatkowi kastetem, po czym zabrał mu telefon oraz kartę płatniczą. Przerażeni rodzice pokrzywdzonego chłopca próbowali nawiązać kontakt telefoniczny pod numerem syna, a sprawca okazał się gotowy do zwrotu skradzionych rzeczy za odpowiednią cenę. Spotkanie zostało umówione, ale kiedy doszło do przekazania 20 złotych, mężczyzna został zatrzymany przez czujnych funkcjonariuszy.

Zgromadzone dowody i rezultaty dochodzenia wskazywały jednoznacznie, że sprawca działał w warunkach recydywy. Tylko trzy tygodnie wcześniej opuścił on zakład karny. Śledczy zgromadzili wszystkie niezbędne dowody i doprowadzili zatrzymanego do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe. Zostały mu przedstawione zarzuty dokonania rozboju przy pomocy niebezpiecznego narzędzia oraz wymuszenia zapłaty za zwrot skradzionych przedmiotów. Sąd uwzględnił wniosek prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec podejrzanego.

Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe nadzoruje całe postępowanie związane z tą sprawą.